Trudna rola rodzica w pracy z dysleksją

//
Strona główna » Blog » Korekcja dysleksji » Trudna rola rodzica w pracy z dysleksją

Dysleksja? Czy na pewno to rodzic musi pracować z dzieckiem? A jeśli tak, to jak?

Rodzice osób z dysleksją nie mają łatwo. Zazwyczaj słyszą, że dziecko za wolno pracuje, że się rozprasza, że przestaje notować na lekcjach. Rodzice często te uwagi biorą do siebie, sądzą, że powinni coś z tym zrobić, na przykład nauczyć jednak dziecko pisać i czytać poprawnie. W domu, po południu lub wieczorem, po powrocie dziecka ze szkoły, po późnym obiedzie oczywiście… I jak to się udaje?

Anita Chmara – ZnanyLekarz.pl
dysleksja rodzic terapeuta

Czasami rzeczywiście rodzice dają radę. Mają dobre podejście, potrafią znaleźć sposób, by trafić do dziecka i przekonać do innej metody pisania lub czytania. Ale nie zawsze. Dlaczego?

Powody, dla których rodzicom jest trudno pracować z dysleksją ich dzieci

Po pierwsze dlatego, że dysleksja wymaga szczególnego podejścia, dyslektycy myślą obrazami, dlatego wyjaśnienia i tłumaczenia nie przynoszą odpowiednich rezultatów. Do dyslektyków nie powinniśmy mówić zbyt wiele, lepiej pokazać.

Po drugie dlatego, że rodzic nie musi mieć ani przygotowania pedagogicznego, ani wiedzy, jak uczyć. To, że na przykład jesteśmy świetni w matematyce, wcale nie znaczy, że ją dobrze wyjaśnimy. Identycznie jest z korekcją dysleksji. Możemy wspaniale czytać i pisać, ale nie zawsze będziemy dodatkowo dysponowali talentem pedagogicznym. Ponadto o dysleksji osoba niezwiązana z tą dziedziną na co dzień, wie niewiele. Często nawet nauczyciele w szkole mają zaledwie bazowe informacje, które otrzymują podczas studiów. Nie dostają szczegółowych instrukcji, jak pomóc dyslektykowi w klasie, o ile sami z własnej woli nie wgłębią się w temat.

Po trzecie dobrze wiemy, że rodzica łatwiej zignorować niż obcą osobę. Dlatego dzieci, które i tak są przeciążone materiałem szkolnym, często wcale nie chcą siedzieć w domu z mamą albo z tatą nad korekcją dysleksji. Robią tyle, ile potrzebują, by w szkole mieć święty spokój, i na tym koniec.

Co w takim razie zrobić?

Pamiętajmy, że dysleksja to specyficzne trudności w nauce czytania i pisania. Oznacza to, że dziecko ogólnie jest zdolne, ma inteligencję w normie lub powyżej, a problemy, z którymi się boryka, są wyjątkowej natury. Ze względu na tę wyjątkową naturę, także korekcja jest wyjątkowa, czyli zakłada, że powinniśmy podążyć za sposobem myślenia i uczenia się dyslektyka. Stąd właśnie tak ważne jest, by skorzystać z pomocy specjalisty, który wie, jak trafić do wyobraźni osoby z dysleksją.

Co jest ważne? Po pierwsze dyslektyk rozprasza się natychmiast, gdy widzi rzeczy trudne i nudne. Nie panuje nad tym, nie jest to jego świadoma reakcja, dlatego należy nauczyć go, jak kontrolować swoją uwagę. Ćwiczenie uważności to jedna z podstawowych technik pracy z dysleksją. Ponadto oprócz pracy nad skupieniem, powinniśmy wyposażyć daną osobę w narzędzia pozwalające rozluźniać się w sytuacjach stresowych. Często właśnie to stres sprawia, że głowa dyslektyka podczas sprawdzianu nie ma dostępu informacji, które w domu zostały porządnie przyswojone. Istotne są tu więc techniki oddechowe, które pozwalają przerwać wyrzut kortyzolu, czyli hormonu stresu, odcinającego nas od myślenia i pamięci. Po trzecie osoba z dysleksją musi przestać pisać sprawdziany zgodnie z mottem „byle do brzegu”.

Dotyczy to też czytania i pisania odręcznego. Tu chodzi o to, by zapanować nad szybkim tempem, które pojawia się zawsze, gdy osoba z dysleksją źle się czuje w jakimś temacie. Stąd właśnie bierze się zgadywanie i przekręcanie, brak znaków interpunkcyjnych, wielkich liter na początku zdania i itp.

Praca z uważnością, ćwiczenia oddechowe i kontrola tempa pracy to nie są naturalnie wybory osób, które do tej pory nie miały do czynienia z dysleksją. W dodatku takie działania nie mogą być jednorazowe, ponieważ nowy styl pracy wymaga treningu.

Kto powinien zainteresować się innym sposobem pracy z dysleksją?

Jeśli jako rodzic odnosisz sukcesy i twoje dziecko już świetnie sobie radzi, to pewnie nie potrzebujesz żadnych porad ani pomocy. Jeśli jednak dziecko nadal ma kłopoty, to warto wiedzieć, że samo z tego nie wyrośnie. Może nauczyć się sprawniej omijać rafy i na przykład słuchać audiobooków oraz pisać „kanarkowy” zamiast „żółty”. Są to tak zwane „sprytne sposoby”, które ułatwiają życie, ale niestety nie pomogą na maturze, a potem na studiach oraz w pracy.

Dobra wiadomość jest taka, że sposobu pracy z dysleksją można się nauczyć. Od lat prowadzę turnusy dla dyslektyków w różnym wieku (moi klienci mieli od siedmiu do czterdziestu siedmiu lat). Zajęcia są indywidualne, a rodzic (zwłaszcza w przypadku młodszych dzieci) jest obecny, by dalej pracować w ten sposób w domu, teraz już wyposażony w wiedzę, co dokładnie ma robić. Nasze spotkania to tylko pięć dni, po sześć godzin dziennie, a w trakcie zmieniamy wszystkie złe nawyki związane z czytaniem i pisaniem. To dużo skuteczniejsze niż zajęcia rozłożone na raty, ponieważ nowy nawyk musi zostać utrwalony.

Podczas zajęć jednogodzinnych raz w tygodniu, dziecko ma większą łatwość powrotu do dawnych sposobów, bo wydają się pod pewnymi względami wygodniejsze, gdyż utrwalone. Z kolei nasz turnus wymaga, by kilka razy dziennie stosować nowe metody, czytać i pisać inaczej, oddychać, pracować nad skupieniem, kontrolować tempo pracy i wszelkie trudne słowa czy litery wyklejać w plastelinie, by przestały być już czymś obcym i denerwującym. Pracujemy nad nowymi nawykami aż do momentu, gdy osoba z dysleksją zauważy, że opłaca się je stosować, ponieważ działają i zdejmują stres z czytania i pisania. Wtedy wzrasta motywacja i – co bardzo ważne – także wiara we własne siły.

Jeśli jesteś zainteresowany korekcją dysleksji metodą Rona Davisa, zapraszam do kontaktu.

ANITA CHMARA


Jeśli są Państwo zainteresowani skuteczną metodą pracy z czytaniem i pisaniem w każdym wieku, zapraszam do kontaktu

ANITA CHMARA
Trener metody Davisa
mocdysleksji.pl
Masz pytania, zadzwoń: 607 639 262

https://www.znanylekarz.pl/anita-chmara/psychoterapeuta/bydgoszcz

Potrzebujesz konsultacji? Zapraszam

Dodaj komentarz

Profesjonalne usługi opisane jako Davis®, a także zawierające określenie Davis®: Korekcja Dysleksji Metodą Davisa®, Opanowanie Symbolu Metodą Davisa® Opanowanie Orientacji metodą Davisa®, Korekcja Uwagi metodą Davisa®, Program Korekcji Dyskalkulii metodą Davisa®, Program Nauki Czytania dla Młodszych Uczniów metodą Davisa® mogą być prowadzone tylko przez osoby, które przeszły trening i otrzymały licencję Davisa jako Facylitator Davisa lub Specjalista Davis Dyslexia Association International. Program "Dobrze napisane" jest oddzielną ofertą, nieobjętą licencją Davisa, opartą na autorskiej metodzie i jako taka została zaprezentowana w osobnej zakładce.

dda logo