Program autorski „Dobrze napisane”, nie jest objęty licencją Davisa, stworzyłam go na podstawie wielu lat doświadczeń pracy w dziennikarstwie, pracy z osobami dorosłymi oraz pracy z młodzieżą.
Ortografia, interpunkcja, budowanie logicznych zdań… Wszystko to w przypadku dysleksji może stanowić problem. Od lat pracuję z dziećmi, młodzieżą i dorosłymi, pomagając im zyskać pewność siebie podczas przelewania swoich myśli na coś stabilnego, czyli papier bądź plik w Wordzie. Tak powstał autorski program „Dobrze napisane”.
Dysleksja, ale nie tylko…
Nie zawsze kłopotem jest dysleksja. Czasami chodzi po prostu o brak nawyku lub o rozkojarzenie. Często przeszkodą jest natłok myśli. Nie wiadomo wtedy, od czego zacząć.
Jeśli do tego dołożymy jeszcze kłopot z ortografią i interpunkcją, poziom rozkojarzenia bywa ogromny. Dlatego potrzebny jest nam porządny trening pisania, uwzględniający wszystkie pojawiające się problemy.
Dlaczego zajęcia grupowe nie działają
Praca jeden na jeden jest w tym przypadku niezbędna. Często osoba, która uczy się pisać w szkole, dostaje informacje zwrotne w postaci krótkiej notatki wykonanej czerwonym długopisem. Być może czyta ją, ale najczęściej w ogóle się nad nią nie zastanawia. Nie analizuje swoich błędów. Nie rozważa też, jak dane zdanie tak naprawdę powinno wyglądać i dlaczego.
Nauczycielom brakuje czasu na dłuższe wyjaśnienia, gdyż mają w klasie ponad dwadzieścia osób. I tak z roku na rok coraz trudniej skorygować swoje niezbyt dobre nawyki.
Moja droga do sprawnego pisania
Kiedy w roku 1995, w ramach dorywczej pracy na studiach, po raz pierwszy pojawiłam się w lokalnej krakowskiej gazecie, ze zdziwieniem stwierdziłam, że nie do końca dobrze piszę. Ale ponieważ moje teksty były omawiane, zaczęłam posługiwać się gazetowym językiem coraz sprawniej.
Wtedy praca była dodatkiem, nie skupiałam się na niej szczególnie. Dwa lata później skończyłam studia. Zostałam dziennikarką działu miejskiego w Bydgoszczy i pisałam około pięciu tekstów dziennie. One również były poprawiane, niestety omawianie odbywało się pobieżnie lub wcale.
Jednocześnie jednak zaczęłam pisać regularnie reportaże do działu magazynowego i trafiłam na redaktora, który moje teksty nie tylko poprawiał (zielonym długopisem), ale i omawiał. To był przełom. W ciągu trzech miesięcy zielone poprawki zniknęły. Nie były już potrzebne.
Wniosek: jeśli chcemy dobrze pisać, musimy z kimś rozmawiać o tym, co stworzyliśmy.
Na czym polega program?
Pisanie tekstów
Nie ma lepszego sposobu, by nauczyć się sprawnego tworzenia tekstów, niż pisanie oraz bieżąca informacja zwrotna. Dlatego mój program zakłada, że piszemy. Cokolwiek. To nie muszą być koniecznie rozprawki (choć jeśli jest taka potrzeba, tych także się uczymy). Najważniejsze jednak, by sformułować myśl i przelać ją na papier lub przy pomocy klawiatury umieścić w Wordzie.
Eliminacja błędów
Druga rzecz to napisać to ortograficznie. Ortografii da się nauczyć, nawet jeśli mamy z tym kłopot. Trzeba tylko nad nią popracować. Podczas naszych zajęć poznajemy metodę, jak zapamiętać pisownię, ale ćwiczyć należy jeszcze w domu. Zakładam, że potrzebujemy systematycznej, ale za to mało wymagającej pracy – żeby się nie zniechęcić.
Na przykład zaczynamy w piątej klasie szkoły podstawowej. Dana osoba robi dużo błędów. Podczas naszego spotkania opanowujemy te najważniejsze wyrazy, takie jak „bohater” albo „uważam”. W sumie około dwunastu może piętnastu słów. Resztę należy już robić w domu – trzy słowa w tygodniu. Do klasy siódmej problem powinien zniknąć.
Szkoła podstawowa pod tym względem jest najlepsza, bo każdy uczy się tam ortografii. Starsi muszą na nią przeznaczać dodatkowy czas, co bywa trudniejsze i wymaga motywacji. Ale nie jest niemożliwe.
Interpunkcja
Przecinki i pozostałe elementy interpunkcji nie są tak skomplikowane, jak ortografia. Znaki interpunkcyjne w gruncie rzeczy pomagają w tworzeniu zdań. Trzeba tylko dostrzec, w jaki sposób to robią i jakimi prawami się rządzą. Wbrew pozorom opanowanie znaków interpunkcyjnych przychodzi dość szybko.
Łącznie program zakłada 30 godzin pracy od poniedziałku do piątku.
Wykorzystujemy plastelinę, Minecrafta, własne skojarzenia.
Korzyści z programu:
Osoby, które przechodzą taki program:
Uczą się, jak opanować natłok myśli i wybrać tę najważniejszą
Wiedzą, jak zbudować zdanie, zwracając uwagę na początek, środek i koniec
Stosują znaki interpunkcyjne
Uczą się właściwej konstrukcji, pamiętają o tym, by zadbać o kompozycję tekstu
Wiedzą, jak używać właściwego czasu (przeszłego lub teraźniejszego oraz kiedy te czasy można pomieszać)
Rozumieją, czym jest narrator w tekście
Potrafią zbudować dobre dialogi
Dbają o ortografię, a jeśli słowo wydaje się trudne, potrafią zastąpić je prostszym
Moją naczelną ideą jest uczynienie z pisania dobrej zabawy. Wierzę, że praca z tekstem może przynieść dużo satysfakcji. I chociaż czasami wydaje się trudna, to jednak warto pamiętać, że na początku wszystko wydaje się trudne. Dzięki ćwiczeniom takie być przestaje.
Zainteresowane osoby zapraszam do kontaktu