Program korekcji dysleksji i dysgrafii
Davis Dyslexia Correction Programme®
Metoda Rona Davisa obejmuje 30-godzinny kurs, rozłożony na pięć dni, podczas którego osoba z dysgrafią oraz jej opiekun uczą się nowego sposobu pracy.
Ładne pismo ma znaczenie zwłaszcza na etapie podstawowej i średniej edukacji szkolnej. Im szybciej zaczniemy pracę, tym lepiej. Jest to kwestia zmiany nawyków, które – jeśli są nieprawidłowe – nie powinny być utrwalane.
Często jednak w przypadku dysgrafii praca nie kończy się w gabinecie trenera i może być znacznie dłuższa. Wszystko zależy od tego, co konkretnie jest przyczyną problemu. W przypadku dysgrafii przyczyn tych może być wiele.
Przyczyny dysgrafii:
- Pierwszą i najprostszą jest dezorientacja, czy fakt, że dana osoba wpada tak często w stan rozproszenia, że trudno jej skupić się na tym, co pisze. W takim przypadku pisanie może poprawić się już podczas pierwszych kilku dni.
- Czasem dysgrafia związana jest także z obecnością ADD lub ADHD. Wtedy najlepiej, jeśli dana osoba przejdzie program Korekcji Zachowań, a dopiero potem odbędzie program Korekcji Dysgrafii. Osoby z ADD lub ADHD muszą nauczyć się, jak zadbać o stan odprężenia, w przeciwnym razie nie mogą pisać spokojnie, a co za tym idzie – starannie. W przypadku ADD i ADHD największym przeciwnikiem jest brak motywacji. Tylko osoby, które naprawdę chcą coś zmienić, mogą osiągnąć swój cel.
- Bywa, że problemy z pisaniem zdarzają się jedynie przy konkretnych kształtach lub ruchu. W zeszycie można wówczas zaobserwować coś w rodzaju „kiksów”. Na przykład podczas rysowania kółek, jak przy literach „a” lub „o” albo zawijasów, jak przy „g”, „j”, „y” itp. Jeśli takie jest źródło kłopotów, praca także przebiega krótko, ponieważ usuwamy złe skojarzenia związane z danym kształtem lub ruchem.
- Rzadziej spotykanym, ale jednak występującym powodem dysgrafii, jest wiele obrazów w głowie danej osoby na temat tego, jak pismo “powinno” wyglądać. Zdarza się tak wtedy, gdy dziecko zmieniło klasę, nauczyciela lub pisało już w zerówce, a potem w szkole nauczyciel pokazał inny krój liter. Wtedy litery są często poprawiane i wyglądają, jakby ktoś zrobił kilka “poruszonych” zdjęć tego samego słowa i nałożył je na siebie. Praca jest w takim przypadku krótka – dziecko uczy się, że litery mogą mieć różne kroje, a o charakterze pisma decyduje samodzielnie.
- Bywa, że problemy wynikają ze złego chwytu długopisu. Wówczas praca jest dłuższa, gdyż zły chwyt nie pozwala pisać precyzyjnie, a z kolei nowy jest trudny do osiągnięcia ze względu na brak mięśni. Uczeń zdobywa umiejętność ładnego pisania, ale z niej nie korzysta, ponieważ boli go ręka – na tę pracę składają się bowiem nie tylko mięśnie dłoni, ale też ramienia i przedramienia. Dlatego poza pracą z trenerem wymagana jest codzienna, nawet krótka, ale codzienna praca w domu, żeby wykształcić nowe mięśnie.
- Czasem brak ładnego pisania wiąże się z tym, że zabrakło dobrej instrukcji, zwłaszcza wtedy, gdy uczniowie przechodzą z zeszytów w potrójne linie na zeszyty w linie szerokie lub kratki. Ale nie tylko. Bywa bowiem, że nawet w klasach 1-3 zbyt mało uwagi poświęca się szlaczkom, które pozwalają tworzyć ładne kółka czy laseczki oraz kierunkowi pisania liter. Kłopot jest teraz powszechny, ponieważ kiedyś dzieci więcej czasu spędzały w domu na zabawach manualnych (np. rysowanie, wyklejanie, nawlekanie itp.), a teraz ciekawsze są tablety, smartfony, laptopy. Umiejętność precyzyjnego pisania wymaga odpowiedniego treningu i żeby osiągnąć efekty, trzeba go po prostu odbyć.
Jak widać Program Korekcji Dysgrafii może być różny. Wszyscy jednak uczą się jak opanować rozproszenie. Wiadomo bowiem, że w sytuacji, gdy dana osoba przebywa myślami gdzie indziej, nie będzie w stanie precyzyjnie pisać w liniach lub kratkach.
Praca ze stresem w korekcji dysgrafii
Kolejny krok dotyczy pracy ze stresem. Czynności, których nie lubimy, wywołują u nas stres, a pod wpływem tworzącego się napięcia nie jesteśmy już w stanie myśleć o tym, co konkretnie robimy oraz czy robimy to dobrze. Związane jest z tym także trzecie ważne narzędzie, zwane Zegarem Energii. Pisanie wymaga bardzo niskiego poziomu energii, tak jak przy pracy jubilera czy zegarmistrza, mamy tu do czynienia z czynnościami bardzo precyzyjnymi. Potrzebujemy dużo spokoju. Jeśli wyobrazimy sobie nasz zegar energii, który ma skalę od 1 do 10, to pisanie wymaga, byśmy ograniczyli się do energii na poziomie trójki lub czwórki. Dysgrafowie zwykle pracują na siódemce lub ósemce. Rzadko kiedy przebywają w niższych rejonach, może tylko wtedy, gdy są bardzo śpiący albo gdy dopiero się budzą. Trudno się dziwić, że nie są w stanie pisać w liniach lub że ich litery ciągle zmieniają wielkość.
Pisanie liter
Pracując z dysgrafią uczymy się jak pisać poszczególne litery, czym się one różnią (dysgrafowie często nie wiedzą, że dwie różne litery zapisują w ten sam lub bardzo podobny sposób), pracujemy też nad tym, jak je łączyć, jak przenosić wyrazy z linii do linii.
Zaczynamy od linii potrójnych, potem przechodzimy na szerokie, na początku rysując w nich dodatkowe linie. Na samym końcu uczymy się pisać w kratkach.
Nauka interpunkcji
Często musimy się też skupić na interpunkcji, ponieważ przecinki i kropki dysgrafowie zwykle uważają za zbędne, a co za tym idzie nie rozróżniają także dużych i małych liter. Zdaniem dysgrafa wystarczy przecież zacząć zdanie od nowej linii i wiadomo, że pojawiła się nowa myśl. A ponieważ nie ma dużych liter na początku zdania, nie ma ich tez w innych przypadkach, dlatego „Warszawa” i „warszawianka” powinny być zdaniem dysgrafa pisane tą samą literą. Naszym celem jest pokazanie, że nie do końca tak jest. I nie chodzi tu tylko o egzaminy i prace pisemne, ale o każdy tekst, który ma być zrozumiały dla odbiorcy.